- autor: sebaaaaa94, 2014-07-30 12:00
-
W dalszej części newsa prezentujemy rozmowę z nowym trenerem PKS-u - Mateuszem Chmielewskim.
1. Za Wami pierwszy tydzień treningów, jak idą przygotowania?
Jesteśmy w trakcie drugiego tygodnia przygotowań do sezonu i muszę powiedzieć, ze jestem pozytywnie zaskoczony pracą wykonaną przez chłopaków. Uważam jednak, że stać Nas na jeszcze większe zaangażowanie w trening. Przygotowania rozpoczęliśmy stosunkowo późno, a w kontekście startu sezonu już 15 sierpnia, musimy bardziej dynamicznie podchodzić do tego krótkiego okresu przygotowawczego. Stąd trenujemy aż 5 razy w tygodniu. Wszystko jednak na chwilę obecną przebiega pomyślnie. Mam nadzieję, ze tak to będzie wyglądało nie tylko teraz ale również w całym nadchodzącym sezonie.
2. Jak wygląda sytuacja kadrowa na chwilę obecną?
Sytuacja kadrowa na chwilę obecną jest zadowalająca. W pierwszych zajęciach brało udział aż 28 zawodników. Jest sporo nowych twarzy, szczególnie młodych zawodników. Do końca tygodnia podejmę decyzje kto u Nas zostaje a komu podziękujemy. Jesteśmy obecnie w takiej sytuacji, że młodzież jest Nam bardzo potrzebna. Liczę, ze w najbliższych dniach pojawi się dwóch bardziej doświadczonych, ogranych zawodników którzy podniosą jakość w zespole. Największy ból głowy przed startem przygotowań przyprawiała mi pozycja bramkarza. Ostatnie dwie kolejki poprzedniego sezonu na bramce z konieczności grał zawodnik z pola. Konrad Dudziński, który był podstawowym bramkarzem złamał rękę, a i tak wraz z końcem sezonu wrócił z półrocznego wypożyczenia do Drukarza Warszawa. Na szczęście obecnie mam do dyspozycji 4 bramkarzy którzy zgłosili akces do gry w Naszym klubie. Ostatecznie chciałbym żeby kadrę zespołu tworzyło maksymalnie 23 zawodników.
3. Jaki cel macie na ten sezon?
Cel na sezon będę ustalał jeszcze wraz z nowym zarządem na spotkaniu, które odbędzie się w najbliższych dniach. Mamy młody zespół, który się cały czas się uczy i nabiera doświadczenia. Ostatni sezon pokazał jak wiele brakuje Nam do poziomu IV ligi i musimy być realistami. Uważam, ze na chwile obecną stać Nas na spokojny byt w lidze okręgowej. Mówię tylko ogólnikowo, ponieważ wspólny cel ustalimy sobie wraz z zespołem w szatni i zrobimy wszystko by go zrealizować. Wszystkich mogę zapewnić, że motywacji Nam nie zabraknie.
4. Dlaczego zdecydował się Trener podjąć pracę w PKS-ie Radość?
Jest wiele czynników dla których zdecydowałem się podjąć pracę w PKS Radość. Głównym czynnikiem było to, ze zespół seniorów był w tragicznym położeniu nie tylko sportowym ale i finansowym. Po miesiącu niebytu pojawiło się światełko nadziei na reaktywację zespołu. Byłem już związanym Radością jako zawodnik i poznałem tu wielu świetnych ludzi. Chciałem pomoc i nie chciałem przejść obojętnie wobec kryzysu, jaki klub przeżywał. Wraz z Trenerem Szychowskim stworzyliśmy sztab szkoleniowy. Nie udało się osiągnąć zadowalających wyników, jednak najważniejsze, że udało się zebrać ludzi do gry i wystartować w rozgrywkach. Mimo wielu gorzkich chwil udało się przetrwać rundę. Po sezonie dostałem propozycję poprowadzenia zespołu już indywidualnie od Prezesa Wąsowskiego i bez namysłu ją przyjąłem. To dla mnie świetna sprawa, że w tak młodym wieku mogę prowadzić zespół na tym szczeblu rozgrywkowym. Uwielbiam wyzwania a to jest póki co największe w mojej przygodzie trenerskiej.
5. Na koniec chciałby coś Trener dodać od siebie?
Bardzo bym chciał by na stadion w Radości wrócił doping. Większą część kadry zespołu tworzą wychowankowie klubu i wsparcie od kibiców to będzie dla Nich wielka sprawa. Zachęcam wszystkich sympatyków klubu do uczestniczenia w meczach i aktywnego wspierania zespołu. Wspólnymi siłami zbudujmy świetną atmosferę w Radości!