PKS Radość - strona oficjalna

W pierwszym meczu barażowym o awans do IV ligi PKS Radość zremisował na własnym boisku z wicemistrzem LO (gr. Warszawa II), Przyszłością Włochy - 1:1.

Jedyną bramkę dla PKS-u, w 51. minucie, zdobył Dominik Dukalski.

Natomiast autorem trafienia dla gości z warszawskiej dzielnicy Włochy był obrońca "Parafialnych" Arkadiusz Kowalski, który w 66. minucie skierował piłkę do własnej bramki.

Końcowy wynik jest korzystniejszy dla Przyszłości, ale trzeba podkreślić, że więcej z gry w środowym meczu mieli "Parafialni". Szczególnie w pierwszej połowie podopieczni trenera Ryszarda Brychczego stworzyli sobie co najmniej cztery dogodne okazje bramkowe, których jednak nie potrafili zamienić na gole.

Po przerwie gra się wyrównała, ale to "PKS-iacy" jako pierwsi cieszyli się z bramki. Kiedy wydawało się, że druga bramka dla naszego zespołu to tylko kwestia czasu, goście strzelili... a w zasadzie "rzucili" gola po atomowym wyrzucie piłki z autu. Piłka w olbrzymim zamieszaniu musnęła głowę naszego obrońcy Arka Kowalskiego i wpadła do bramki obok bezradnego Janka Szczęsnego.

Do końca spotkania wynik się nie zmienił. Wszystko rozstrzygnie się więc w niedzielę (30 czerwca, godz. 15.00) w spotkaniu rewanżowym, które odbędzie się na stadionie Przyszłości (Warszawa, ul. Rybnicka 25).

Wynik remisowy z pewnością nie do końca zadowala "Biało-Zielonych", ale optymistyczne jest to, że "PKS-iacy" stworzyli sobie zdecydowanie więcej klarownych okazji bramkowych. W niedzielę czekamy tylko na lepszą skuteczność. Od IV ligi dzieli nas tylko i aż 90 minut.
 

----------> OCEŃ ZAWODNIKÓW <----------

----------> GALERIA ZDJĘĆ - PKS vs PRZYSZŁOŚĆ (63 zdjęcia) <----------

----------> SKRÓT (VIDEO) - PKS vs PRZYSZŁOŚĆ <----------

(Więcej informacji o meczu w rozwinięciu)