PKS Radość - strona oficjalna

W całym spotkaniu to "Biało-Zieloni" prowadzili grę. Zespół z Konstancina cofnął się na swoją połowę i zza podwójnej gardy starał się wyprowadzać kontry. Klarownych sytuacji z obu stron było niewiele. Niezłe okazje "PKS-iacy" stworzyli sobie po akcjach skrzydłami. Najpierw Andrzej Kociński pomknął prawym skrzydłem, dostał piłkę za linię obrony i kiedy wydawało się, że poda do któregoś z kolegów czekających na piłkę w polu karnym… skiksował, po czym obrońcy Kosy przejęli futbolówkę. Chwilę później podobną akcję z tym, że z lewej strony boiska przeprowadził Mariusz Boniec. Popularny "Boniu" zachował się nieco lepiej niż "Kot", ale jego podanie w ostatniej chwili przecięli rywale. W 27. minucie sędzia podyktował rzut wolny z ok. 25 metrów od bramki Kosy. Piłkę z prawej strony boiska ustawił Jerzy Pędich. Lewy obrońca PKS-u dokręcił piłkę tak, że ta po rykoszecie trafiła od słupka do siatki i zrobiło się 1:0.

Kilka minut później jedną z niewielu akcji w pierwszej części gry przeprowadzili rywale z Konstancina. Jeden z młodych zawodników rywali zdecydował się na strzał z ponad 30 metrów. Piłka po jego uderzeniu trafiła w poprzeczkę, odbiła się od podłoża i wyszła w pole. Trzeba przyznać, że w tej sytuacji Janek Szczęsny miał sporo szczęścia.

W przerwie w obydwu drużynach doszło do kilku zmian. Początek drugiej połowy był obiecujący dla naszego zespołu. Co chwila na bramkę Kosy sunęły ataki "PKS-iaków". W 58. minucie okres naszej przewagi został udokumentowany trafieniem Michała Charzyńskiego. "Charzy" zdecydował się na efektowny strzał z ok. 25 metrów i piłka od poprzeczki wpadła do siatki. Od momentu wyjścia na dwubramkowe prowadzenie nasz zespół zaczął grać zdecydowanie słabiej. Mimo to rywale sprezentowali nam jeszcze dwie okazje, które powinny zakończyć kolejnymi dwoma golami. Najpierw testowany napastnik w sytuacji sam na sam strzelił prosto w bramkarza, a kilka chwil później niepilnowany w polu karnym Jakub Bogusz strzelił minimalnie obok bramki. Od tego momentu rywale zdecydowanie ruszyli do przodu. Zaczęli grać wysokim pressingiem. Po jednym z przejęć piłki na naszej połowie, jeden z obrońców PKS-u musiał ratować się faulem. Sędzia podyktował rzut wolny, który piłkarze Kosy rozegrali szybko, bez gwizdka. Jedno podanie, moment nieuwagi naszych obrońców i zrobiło się 2:1.

Sześć minut później był już remis. Nieporozumienie testowanego środkowego obrońcy i Jakuba Bogusza, spowodowało stratę tuż pod naszym polem karnym. Skrzydłowy Kosy wstrzelił piłkę wzdłuż linii bramkowej, a na długim słupku jeden z zawodników skierował futbolówkę do siatki, ustalając wynik meczu na 2:2.

Do końca spotkania na boisku dominowała twarda walka. Nie wytrzymał tego Michał Charzyński, który po ostrym wejściu jednego z rywali sam postanowił sam wymierzyć sprawiedliwość i kopnął bez piłki zawodnika Kosy. Przewinienie naszego napastnika dostrzegł arbiter spotkania i pokazał "Charzemu" czerwień. Przez ostatnie cztery minuty PKS grał w osłabieniu, ale wynik nie uległ już zmianie.

W przyszłym tygodniu "Biało-Zieloni" rozegrają kolejne dwa mecze kontrolne. W środę (19.02) "PKS-iacy" w Józefowie zmierzą się z miejscową Józefovią. Natomiast w niedzielę (24.02) podopieczni trenera Ryszarda Brychczego w Otwocku spróbują zrewanżować się Sparcie Jazgarzew za przegrany, po rzutach karnych, Ćwierćfinał Okręgowego Pucharu Polski (MZPN - Warszawa).

ZIMA 2013
V Sparing
(Sob) 16.02 g. 14.00 (Otwock, ul. Sportowa 1)

  2 : 2 

(1 : 0)

Bramki: Jerzy Pędich (27'), Michał Charzyński (58') - NN (71'); NN (77')

 PKS Radość: Jan Szczęsny (46' Albert Wiewióra) - Jerzy Pędich (75' Arkadiusz Milewski), Marcin Skrzyński (75' Zawodnik testowany nr 5), Arkadiusz Kowalski, Zawodnik testowany nr 1 (46' Zawodnik testowany nr 4) - Andrzej Kociński (46' Michał Charzyński 86'), Marcin Adamkiewicz (80' Zawodnik testowany nr 2), Zawodnik testowany nr 2 (46' Zawodnik testowany nr 3), Łukasz Rossa (65' Jakub Bogusz), Mariusz Boniec (30' Adam Jastrząb) - Dominik Dukalski (80' Szymon Gołębiewski)

• Komentarzy [0]
• czytano: [814]
• DO