PKS Radość - strona oficjalna

Konfrontacja PKS-u z Marcovią była spotkaniem, które kibicom zgromadzonym na stadionie przy ul. Wielowiejskiej mogło się podobać. W trakcie dziewięćdziesięciu minut na boisku w Radości nie zabrakło pięknych bramek, efektownych parad bramkarzy oraz twardej gry na pograniczu faulu.

Wynik meczu w 13. minucie otworzył Andrzej Kociński. Wychowanek PKS-u pokonał bramkarza gości niesygnalizowanym strzałem z blisko trzydziestu pięciu metrów. W kolejnych fragmentach pierwszej odsłony "PKS-iacy" mieli kilka okazji do podwyższenia swojego prowadzenia. Niestety żadnej z nich nie potrafili wykorzystać. Najlepszą szansę bramkową zmarnował Piotr Kurbiel, którego płaski strzał, po niezbyt pewnej interwencji golkipera rywali (przy próbie wybicia piłki głową po dość ryzykownym podaniu od swojego kolegi z drużyny), był nieznacznie niecelny. Lepszą skutecznością wykazali się gracze z Marek, którzy w 40. minucie wykorzystali jedną z trzech, stworzonych w pierwszej połowie, dogodnych sytuacji strzeleckich i doprowadzili do wyrównania. Autorem gola okazał się Dariusz Piwowarek. Pomocnik rywali wykorzystał dośrodkowanie z rzutu wolnego Kamila Króla i strzałem z powietrza skierował piłkę do siatki obok bezradnego Janka Szczęsnego. Oprócz straty bramki "Parafialni" przed przerwą stracili także swojego kapitana - Dominika Dukalskiego - który z powodu urazu pachwiny musiał opuścić boisko. Wynik remisowym zakończyła się pierwsza odsłona sobotniego meczu.

Po przerwie, przez niemal całe drugie czterdzieści pięć minut toczyła się wyrównana walka, w której żaden z zespołów nie potrafił zdominować swojego rywala. Gdy wydawało się, że mecz zakończy się podziałem punktów, "Parafialni" w końcówce zdołali przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. W trakcie trzech ostatnich minut regulaminowego czasu gry dwukrotnie na listę strzelców wpisał się Michał Kowalski. Wprowadzony w przerwie "PKS-iak" w 87. minucie skutecznie wykończył dośrodkowanie z lewej strony innego rezerwowego Szymona Gołębiewskiego. Natomiast w 90. minucie niezwykle efektownym, technicznym strzałem przelobował bramkarza Marcovii.

Ostatecznie "PKS-iacy" po trudnym meczu pokonali Marcovię Marki - 3:1.

Cieszy kolejna, dziewiąta już wygrana PKS-u w bieżącym sezonie. Nasi zawodnicy w sobotnim spotkaniu pokazali, że z tygodnia na tydzień stają się lepszą i coraz bardziej zgraną drużyną, która w każdym spotkaniu wychodzi na boisko aby walczyć do końca o korzystny rezultat.

Jedynym minusem sobotniego spotkania jest kontuzja Dominika Dukalskiego, z powodu której "Duki" musiał przedwcześnie opuścić boisko. Mamy nadzieję, że uraz okaże się niegroźny i kapitan PKS-u szybko wróci do gry.

Kolejny mecz ligowy "Biało-Zieloni" rozegrają w sobotę (27.10). Tym razem podopieczni trenera Ryszarda Brychczego na wyjeździe zmierzą się z rewelacyjnie spisującym się beniaminkiem - Wichrem Kobyłka.

Wcześniej bo już jutro (tj. w środę - 24.10) "Parafialni", w ramach 1/4 Okręgowego Pucharu Polski (MZPN - Warszawa), podejmą na własnym boisku Spartę Jazgarzew. Historyczne, ćwierćfinałowe starcie ze Spartą rozpocznie się o godz. 15.00.



 

Bramki: Andrzej Kociński (13'); Michał Kowalski (87'), (90') - Dariusz Piwowarek (40')

 PKS Radość: Jan Szczęsny - Jerzy Pędich  (68' Paweł Pająk), Marcin Skrzyński , Arkadiusz Kowalski, Wojciech Kociński - Arkadiusz Milewski  (46' Michał Kowalski ), Marcin Adamkiewicz, Łukasz Rossa, Andrzej Kociński - Dominik Dukalski  (42' Mariusz Boniec), Piotr Kurbiel  (68' Szymon Gołębiewski)

 - w 90+2. minucie Mateusz Kostka (Marcovia) został ukarany czerwoną kartką (konsekwencja dwóch żółtych kartek)

• Komentarzy [0]
• czytano: [819]
• DO