PKS Radość - strona oficjalna

- Nie będę ukrywał, że przychodząc do Radości chcę przede wszystkim powalczyć o awans do IV ligi. Wiem jaka jest sytuacja zespołu w tabeli, ale lubię wyzwania. Przed nami dużo ciężkiej pracy, którą musimy wykonać żeby awansować. Na początku muszę przede wszystkim poznać chłopaków (...)

(Radość, trener Michał Mirota - 17.12.2011)

(...) Czeka nas bardzo ciężki okres przygotowawczy, ale jestem dobrej myśli. Nikt z zarządu nie powiedział, że moim celem jest walka o awans, jednak jest to cel, który sam sobie stawiam.

Widziałem jeden z meczów PKS-u, rozmawiałem z kilkoma osobami i wiem, że w Radości jest zespół bardzo dobry, przede wszystkim pod względem piłkarskim. Jest kilku doświadczonych, ogranych wyżej zawodników, a na tym poziomie to bardzo ważne. Czy z moim przyjściem do Radości wiążą się jakieś transfery? Na pewno tak. Jest kilku chłopaków, z którymi będę rozmawiał, jednak na razie jest za wcześnie na podawanie nazwisk. Wiem także, że klub rozmawiał już z kilkoma potencjalnymi, nowymi zawodnikami, więc z pewnością kilka nowych twarzy pojawi się na pierwszych treningach (...)

(Radość, trener Michał Mirota z prezesem PKS Radość - Piotrem Wąsowskim - 17.12.2011)

(...) Widziałem plan sparingów i muszę przyznać, że trener Kędziorek w kwestii doboru sparingpartnerów podjął bardzo dobre decyzje. Tak więc nic nie zmieniamy - terminy i rywale zostają ci sami.

W Radości już kiedyś byłem. W 2002 roku odbudowywałem się tutaj po kontuzji w zespole, który wówczas grał w A-klasie. Widzę, że sporo się tutaj zmieniło od tamtego czasu.   

• Komentarzy [0]
• czytano: [3514]
• DO