PKS Radość - strona oficjalna

Bardzo udanie rundę jesienną sezonu 2011/2012 zakończył PKS Radość. W meczu XV kolejki Ligi Okręgowej (gr. Warszawa I) podopieczni trenera Macieja Kędziorka okazali się lepsi od Promnika Łaskarzew, wygrywając na boisku rywala - 4:1. Autorami bramek dla "Parafialnych" byli: Mariusz Boniec, Dominik Dukalski, Grzegorz Bielecki oraz Damian Wolski.

Historia spotkań pomiędzy PKS-em, a Promnikiem nie jest zbyt długa, liczy ona zaledwie dwa lata. W trakcie dwóch poprzednich sezonów obydwa zespoły rozegrały między sobą cztery oficjalne mecze. Za każdym razem lepsza okazywała się drużyną pełniąca rolę gospodarza w  poszczególnych spotkaniach. W Radości wysoko wygrywał PKS (5:1 oraz 11:1). Natomiast w Łaskarzewie trzy punkty zdobywał Promnik (zwycięstwa 5:0 i 3:1). W obecnym sezonie "Serbowie" przeżywają, jednak zdecydowany regres formy. Zespół, który w pierwszych czterech spotkaniach sezonu wywalczył sześć punktów, po 14.kolejkach miał na swoim koncie ledwie dwa oczka więcej. Dodatkowo przed meczem z PKS-em w ekipie rywali doszło do zmiany na stanowisku trenera. Dotychczasowego szkoleniowca Piotra Balińskiego, zastąpił wieloletni zawodnik zespołu z Łaskarzewa - Dariusz Winek, który postanowił łączyć funkcję trenera z grą na boisku. Duże zawirowania w obozie Promnika zbytnio nie interesowały naszego zespołu. "PKS-iacy" chcieli w trzecim podejściu w końcu zdobyć "Twierdzę Łaskarzew" i udanie zakończyć rundę jesienną.

W porównaniu do spotkania z Wesołą, w składzie naszego zespołu na mecz z Promnikiem, nastąpiły cztery zmiany. Do wyjściowej jedenastki powrócili: Dominik Dukalski (odbyta karencja za nadmiar żółtych kartek), Paweł Kłoskowicz oraz długo nie oglądani od pierwszych minut w meczu ligowym - Tomasz Kuźma i Piotr Pyra. Od samego początku spotkanie, prowadzone przez sędziego Mariusza Skotarczyka, miało bardzo jednostronny przebieg. "PKS-iacy" bardzo szybko zepchnęli rywali na swoją połowę i bardzo sumiennie budowali swoje akcje w ataku pozycyjnym. Tym razem gra PKS-u w tym elemencie gry wyglądała dużo lepiej niż w ostatnich tygodniach. "Biało-Zieloni" potrafili długo utrzymywać się przy piłce - nie było głupich strat, które w poprzednich meczach były bolączką naszego zespołu. Pierwszą dogodną sytuację bramkową podopieczni trenera Macieja Kędziorka stworzyli sobie już w 7. minucie gry. Bliski zdobycia bramki był Daniel Iwan. Środkowy pomocnik PKS-u po przedryblowaniu kilku przeciwników zdecydował się zakończyć swoją indywidualną akcję uderzeniem. Niestety jego strzał pewnie wyłapał bramkarz rywali. Z kolei w 14. minucie groźnie uderzał Mariusz Boniec, jednak ponownie dobrze interweniował golkiper Promnika. Na pierwszą bramkę "Parafialnych", licznie zgromadzeni na stadionie Promnika, kibice z Radości musieli czekać do 28. minuty. Właśnie wtedy złą interwencję bramkarza z Łaskarzewa, który po strzale Dominika Dukalskiego wypuścił piłkę z rąk, wykorzystał Mariusz Boniec i z najbliższej odległości skierował piłkę do pustej bramki. W kolejnych minutach pierwszej części gry w dalszym ciągu grę kontrolował nasz zespół i spokojnie "dowiózł" jednobramkowe prowadzenie do przerwy. Rywale w pierwszej części sporadycznie zagrażali bramce Jana Szczęsnego. Nasz bramkarz pierwszy raz w meczu musiał interweniować dopiero w 43.minucie. Wcześniej gospodarze mieli kilka rzutów wolnych, które bardzo niedokładnie egzekwował grający trener rywali - Dariusz Winek.   

Początek drugiej połowy był nieco bardziej wyrównany. Do "normy" obraz gry wrócił po drugim golu dla PKS-u, którego w 54.minucie zdobył Dominik Dukalski. Najlepszy strzelec "Parafialnych" pewnie wykorzystał rzut karny, podyktowany za faul na Mariuszu Bońcu. W 57. minucie, jeden z nielicznych błędów "PKS-iaków" mógł wykorzystać grający trener rywali - Dariusz Winek. Jednak jego strzał z 6. metrów w ładnym stylu wybronił Jan Szczęsny. W kolejnych minutach nasz zespół spokojnie utrzymywał się przy piłce, zbytnio nie forsując tempa. Bramki numer trzy i cztery dla PKS-u padły w trakcie ostatnich dziesięciu minut. W 82. minucie na listę strzelców wpisał się Grzegorz Bielecki, dla którego był to pierwszy gol w biało-zielonych barwach. Natomiast w 87. minucie pierwszą bramkę w sezonie zdobył wprowadzony w drugiej połowie Damian Wolski. Przy obydwu trafieniach asysty zaliczył inny rezerwowy Jakub Bogusz (na zdj.). Trzeba przyznać, że dwaj młodzi zawodnicy, po wejściu na boisko, zaprezentowali się z naprawdę dobrej strony. W 88. minucie szansę zaprezentowania swoich umiejętności otrzymał rezerwowy bramkarz PKS-u Daniel Urbanowicz, który zastąpił Jana Szczęsnego. Niestety już minutę później "Urban", przez niefrasobliwość naszych obrońców, musiał wyciągnąć piłkę z siatki. Autorem honorowej bramki dla Promnika, która ustaliła końcowy wynik meczu był Marek Sierański.

Ostatecznie PKS pokonał w Łaskarzewie, miejscowy Promnik - 4:1.

Trzecia próba zdobycia stadionu przy ul. Kusocińskiego w Łaskarzewie okazała się skuteczna. Nasz zespół był drużyną zdecydowanie lepszą i zasłużenie wygrał 9. mecz w sezonie. Swój udział w wygranej mieli także kibice z Radości, którzy ponownie nie zawiedli i przez cały mecz głośno dopingowali "Biało-Zielonych".

Dzięki temu zwycięstwu, a także porażkom Victorii Zerzeń i Drukarza Warszawa "Parafialni" powrócili na trzecie miejsce. Rundę jesienną PKS zakończył z dorobkiem 30.punktów. W analogicznej sytuacji rok temu nasz zespół miał na swoim koncie 31.oczek i zajmował czwarte miejsce w ligowej tabeli. Jednak w obecnym sezonie jesienne granie w "Okręgówce" nie kończy się po 15. kolejkach. Z powodu EURO 2012 wszystkie zespoły zmuszone są rozegrać jeszcze dwie wiosenne kolejki. I tak już za tydzień podopieczni trenera Macieja Kędziorka zmierzą się z Mazurem II Karczew, którego pokonali w pierwszej kolejce. Spotkanie zostanie rozegrane w sobotę (12.11) o godz. 12.00 w Karczewie. Natomiast za dwa tygodnie nasz zespół podejmie na własnym boisku Legion Warszawa.

----------> OCEŃ ZAWODNIKÓW <----------

----------> GALERIA ZDJĘĆ -  PROMNIK vs PKS (88 zdjęć) <----------

(Więcej szczegółów w rozwinięciu)